5 LUTEGO 2023

W niedzielę w Willingen po jednym Polaku w każdej dziesiątce

Trzej polscy skoczkowie punktowali w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Willingen. W czołowej dziesiątce uplasował się jednak tylko jeden - Piotr Żyła, który zajął siódme miejsce. Oprócz niego w rundzie finałowej skakali także Dawid Kubacki i Aleksander Zniszczoł. Wygrał – po raz czwarty z rzędu, dziewiąty w sezonie i 22 w karierze – Halvor Egner Granerud.

Dla Norwega nie ma znaczenia na jakiej skoczni rywalizuje i w jakich warunkach odbywa się konkurs. W niedzielę, w zawodach toczących się w strugach deszczu, był liderem po pierwszej serii. Skokiem na 147,5 metra – czyli najdłuższym w całym konkursie – wypracował sobie bardzo dużą przewagę nad rywalami. Drugiego Daniela Andre Tande, który wylądował aż sześć metrów bliżej, wyprzedzał o 10,6 punktu. Trzeci był Manuel Fettner. Austriak miał trzecią odległość pierwszej serii – 141 metrów – a do lidera tracił nieco ponad 13 punktów. Najwyżej z trójki Polaków, którzy znaleźli się w trzydziestce, był Piotr Żyła. Zajmował ósme miejsce po skoku na 135,5 metra z silnym wiatrem pod narty. Na 21. pozycji znajdował się Dawid Kubacki (127 metrów), a 28. był Aleksander Zniszczoł (119 metrów). Do rundy finałowej nie weszli Paweł Wąsek i Jakub Wolny, a w kwalifikacjach odpadł Kamil Stoch.

W drugiej serii każdy z Polaków nieznacznie poprawił swoją lokatę. Zniszczoł skoczył 126 metrów i awansował na 25. miejsce. To jego szósty konkurs z rzędu z punktami Pucharu Świata. Kubacki w drugim skoku wylądował metr dalej niż w pierwszym i przesunął się na 17. pozycję. Żyła znów trafił na świetne warunki i doleciał do 140 metra. Pozwoliło to jednak na nieznaczny awans – na siódme miejsce. Skaczący tuż po Polaku Ryoyu Kobayashi osiągnął najlepszą odległość rundy finałowej – 145,5 metra. Japończyk objął prowadzenie i utrzymał się na nim aż do skoku Graneruda. Norweg, który miał nad nim po pierwszej serii pond 26 punktów przewagi nie musiał lądować aż tak daleko. Ale i tak uzyskał świetny wynik, 142 metry, i przypieczętował swą kolejną wygraną w sezonie. Kobayashi był drugi. A na podium utrzymał się Tande, choć spadł na trzecie miejsce.

Granerud, który po raz 12 z rzędu uplasował się konkursie Pucharu Świata w czołowej trójce, jeszcze bardziej powiększył przewagę nad konkurentami w klasyfikacji generalnej. Kubackiego wyprzedza już o 238 punktów. Trzeciego Anże Laniszka, który w niedzielnych zawodach był na 18. miejscu, o 433 punkty.

Puchar Świata, Willingen HS147, 5 lutego 2023:
1. Halvor Egner Granerud (NOR) 147,5m / 142m / 273 pkt
2. Ryoyu Kobayashi (JPN) 134,5m / 145,5m / 252,3 pkt
3. Daniel Andre Tande (NOR) 141,5m / 137m / 249,2 pkt
4. Manuel Fettner (AUT) 141m / 139m / 247,4 pkt
5. Ziga Jelar (SLO) 134,5m / 135,5m / 236,3 pkt
6. Domen Prevc (SLO) 132,5m / 135m / 232,4 pkt
7. Piotr Żyła (POL) 135,5m / 140m / 230,3 pkt
17. Dawid Kubacki (POL) 127m / 128m / 206 pkt
25. Aleksander Zniszczoł (POL) 119m / 126m / 182,3 pkt
39. Paweł Wąsek (POL) 106m / 61,5 pkt
48. Jakub Wolny (POL) 98,5m / 39,4 pkt

fot. Tadeusz Mieczyński

Źródło: PZN