7 LUTEGO 2020

Czapska i Michalik oceniają Mistrzostwa Polski w Szczawnicy

Tegoroczne Mistrzostwa Polski w narciarstwie alpejskim odbywały się w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy. Pierwsze w karierze złote medale krajowego czempionatu wywalczyła Zuzanna Czapska. Reprezentantka klubu WKN Warszawa najpierw w piątek pewnie triumfowała w slalomie, natomiast w sobotę sięgnęła po złoto również w slalomie równoległym. W rywalizacji mężczyzn mistrzem Polski w slalomie został Piotr Habdas z KS AZS AWF Katowice, natomiast w PSL triumfował jego klubowy kolega Michał Michalik.
 
 
Michał Michalik obronił mistrzowski tytuł wywalczony przed rokiem w Szczawnicy i po raz kolejny w ośrodku PKL Palenica sięgnął po złoty medal Mistrzostw Polski Seniorów w slalomie równoległym. - Na pewno nigdy nie jest łatwo zdobyć złoty medal, bo wszyscy bardzo naciskają i każdy z nas chciał wygrać. Tym bardziej się cieszę, że udało mi się zwyciężyć - opowiada podopieczny Christiana Leitnera. - Warunki na slalomie równoległym wcale nie były złe. Po rywalizacji w slalomie myślałem, że trasa będzie wyglądało dużo gorzej, a tak naprawdę była dobrze przygotowana - dodaje. - Na slalomie równoległym jest zazwyczaj stosunkowo łatwe ustawienie. Fajne było to, że udało się postawić na tym stoku w miarę podobne ustawienia torów, co umożliwiło wyrównaną rywalizację w obydwóch przejazdach. Zarówno na jednym, jak i drugim torze jechało mi się dobrze, każdy z nich był przyjemny - podkreśl Michał Michalik.
 
Dla reprezentanta klubu KS AZS AWF Katowice tegoroczne Mistrzostwa Polski nie był udane i dopiero ostatniego dnia udało mu się wywalczyć medal. - Nie da się tego ukryć, że dwa pierwsze dni były dla mnie zupełnie nieudane. Nie czułem jednak z tego powodu żadnej presji podczas ostatnich zawodów, dlatego cieszę się, że tak na otarcie łez wygrałem slalom równoległy i obroniłem mistrzowski tytuł - zaznacza złoty medalista. - Na co dzień nie trenujemy tej konkurencji i specjalnie nie przygotowujemy się pod te zawody, ale muszę przyznać, że rzeczywiście bardzo lubię startować w slalomie równoległym - dodaje Michalik. - Myślę, że najważniejszym elementem w tej konkurencji jest oto, aby trafić z timingiem i nie zostać w bramce na starcie - wyjaśnia mistrz Polski. - Tuż po mistrzostwach wyruszamy do Austrii na treningi oraz starty. Na razie naszym celem są starty w zawodach FIS, a jeśli dyspozycja będzie optymalna, wtedy powalczymy w zawodach wyższej rangi - podsumowuje reprezentant Polski.
 
Zuzanna Czapska nie dała rywalkom żadnych szans i pewnie sięgnęła po złoty medal Mistrzostw Polski Seniorów w slalomie. - Generalnie jestem zadowolona z całych mistrzostw w Szczawnicy, ale niedosyt mam, ponieważ gigant, w którym czuję się najlepiej, skończył się dla mnie DNF. Żałuję, że w tej konkurencji nie zdobyłam kolejnego medalu - tak w skrócie zawody w Szczawnicy ocenia Zuzanna Czapska. - Jednak to nie był mój błąd, że nie ukończyłam tej konkurencji, gdyż wypięła mi się narta. Takie rzeczy się zdarzają, mi rzadko, ale to jest niczyja wina, po prostu pech - dodaje. - Kolejnego dnia wygrana w slalomie z tak dużą przewagą była dla mnie szokiem, zwłaszcza, że po pierwszym przejeździe miałam dosyć sporą stratę. W drugiej rundzie rzuciłam się do odrabiania strat i dałam z siebie wszystko, dlatego z tego slalomu jestem szczególnie zadowolona - mówi z uśmiechem na twarzy podopieczna Tomasza Wydry. 
 
Na zakończenie mistrzostw na Palenicy rozegrany został slalom równoległy. - Od początku miałam problemy w slalomie równoległym i to na starcie, później gdzieś się potykałam, więc to nie było takie oczywiste, że wygram również i te zawody. Walczyłam do końca, ale zawody te były miłe, przyjemne i zabawne. Myślę, że długościowo ten slalom był taki akurat. Warunki były całkiem niezłe, bo nie sadziłam, że tak dobrze złapie sól i będzie tak twardo. Wiadomo, że jeden tor zawsze jest troszkę szybszy, a drugi wolniejszy, dlatego mi osobiście lepiej jechało się po niebieskim torze - wyjaśnia Zuzanna Czapska. - Wydaje mi się, że w półfinale miałam taki fajny przejazd, że udało mi się złapać idealny start i później jechało mi się super i przyjemnie. Zgadza się ten półfinał był najprzyjemniejszym przejazdem tego dnia - dodaje.
 
W najbliższy czasie dwukrotną mistrzynię Polski czeka start w Pucharze Świata w Mariborze. - Po mistrzostwach na kilka dni udamy się do domu, aby troszkę odpocząć i przygotować się kondycyjnie do kolejnych startów. Następnie udamy się na treningi za granicę, aby przygotować się do startu w Pucharze Świata w Mariborze. W zeszłym roku to właśnie tam zadebiutowałam w Pucharze Świata i cieszę się, że drugi występ w karierze będę miała również w tym miejscu. Trasa w Mariborze jest stosunkowo długa, chyba odbywa się tam jeden z dłuższych gigantów, ale generalnie nie jest ona bardzo trudna. Znam już tę trasę i cieszę się, że znów wrócę na ten stok - podsumowuje Czapska. 
 
Medaliści Mistrzostw Polski Seniorów
 
GS kobiet
  1. Maja Chyla - KS Yeti
  2. Daria Krajewska - AZS Zakopane
  3. Anna Skarbek-Malczewska - Mitanski Zakopane
 
GS mężczyzn
  1. Piotr Habdas - KS AZS AWF Katowice
  2. Paweł Pyjas - KS AZS AWF Katowice
  3. Szymon Bębenek - AZS Zakopane
 
SL kobiet
  1. Zuzanna Czapska - WKN Warszawa
  2. Aniela Sawicka - KS MMS Dendysski
  3. Maja Chyla - KS Yeti
 
SL mężczyzn
  1. Piotr Habdas - KS AZS AWF Katowice
  2. Paweł Pyjas - KS AZS AWF Katowice
  3. Dominik Białobrzycki - KS AZS AWF Katowice
 
PSL kobiet
  1. Zuzanna Czapska - WKN Warszawa
  2. Aniela Sawicka - KS MMS Dendysski
  3. Julia Włodarczyk - KS AZS AWF Katowice
 
PSL mężczyzn
  1. Michał Michalik - KS AZS AWF Katowice
  2. Dominik Białobrzycki - KS AZS AWF Katowice
  3. Piotr Habdas - KS AZS AWF Katowice

Źródło: Anna Karczewska / PZN