23 LIPCA 2022

Triumf Kubackiego i podium Stocha w Wiśle

Polscy skoczkowie znakomicie zainaugurowali sezon letni na Skoczni im. Adama Małysza w Wiśle-Malince. Biało-czerwoni po udanych kwalifikacjach, zdominowali również sobotni konkurs indywidualny z cyklu FIS Grand Prix. W pięknym stylu zwycięstwo odniósł Dawid Kubacki, a tuż za nim uplasował się Kamil Stoch. Podium uzupełnił reprezentant Niemiec Karl Geiger.

To był wspaniały konkurs w wykonaniu biało-czerwonych, którzy niemalże w komplecie zdobyli punkty w inaugurujących sezon pierwszych zawodach FIS Grand Prix. Na starcie sobotniego konkursu stanęło 11 naszych skoczków narciarskich. 10 z nich uplasowało się w czołowej „30”, a siedmiu zameldowało się w najlepszej „10”. Licznie zgromadzeni wokół skoczni polscy kibice stworzyli znakomitą atmosferę i wspaniale dopingowali wszystkich zawodników.

Bezkonkurencyjnym zwycięzcą był Dawid Kubacki. 32-latek po skokach na odległość 123,5 oraz 134,5 metra wygrał sobotni konkurs, pokonując drugiego Kamila Stocha o ponad siedem punktów. Stoch w pierwszej serii uzyskał 124 metry, a w finale wylądował na 120 metrze. Na najniższym stopniu podium stanął Niemiec Karl Geiger, który skoczył 123,5 oraz 126 metrów. 

– Musiałem złożyć swoje skoki w całość. Trwało to długo, dopiero ten ostatni skok dzisiaj naprawdę się udał i z tego mogę się cieszyć. Skoki z pierwszej serii i serii próbnej nie był jeszcze najlepsze pod względem technicznym. Nie było łatwo atakować z ósmego miejsca, ale udało mi się i mogę być z tego zadowolony. Pokazałem, że potrafię walczyć do samego końca i nie jestem na straconej pozycji. Cieszę się z tej wygranej, teraz muszę pracować dalej, bo jutro jest kolejny konkurs i dobrze byłoby skakać tak, jak dzisiaj podczas ostatniej próby – przyznał Dawid Kubacki. 

– Latem nie ma się co mierzyć z Dawidem. W drugiej serii oddał niesamowity skok. Było trochę trudno jeśli chodzi o warunki, ale i tak jestem szczęśliwy, że wylądowałem na podium dzięki dwóm, a nawet trzem dobrym skokom. Jestem na dobrej drodze, żeby ustabilizować swoją formę i powoli doszlifowywać drobne elementy, które pozwolą mi się rozwijać – stwierdził Kamil Stoch.

– Jestem bardzo szczęśliwy, bo to były dobre zawody dla mnie, a szczególnie dobry był ten drugi skok. Był on moim najlepszym oddanym tutaj, dlatego jestem usatysfakcjonowany z wyniku. Atmosfera tutaj jest świetna jak zawsze, w końcu mamy mniej restrykcji związanych z koronawirusem, więc możemy się naprawdę cieszyć konkursem. Jutro chcę poprawić swoje skoki, to jest dla mnie najważniejsze – zaznaczył Karl Geiger. 

W najlepszej „10” konkursu zameldowało się łącznie siedmiu reprezentantów Polski. Pierwsze i drugie miejsce zajęli Dawid Kubacki i Kamil Stoch, a tuż za podium uplasował Jakub Wolny, który uzyskał 129,5 oraz 116 metrów. Lokatę za nim znalazł się Maciej Kot (115 m i 124,5 m). Szóste miejsce wywalczył Piotr Żyła (126 i 119 m), a siódmy był Paweł Wąsek (128 i 117,5 m). Na dziewiątej pozycji konkurs zakończył Aleksander Zniszczoł (118,5 i 123 m). Punkty zdobyli również: 20. Kacper Juroszek (113,5 i 117,5 m), 23. Jan Habdas (112,5 i 116,5 m) i 24.Tomasz Pilch (113,5 i 120,5 m). 

– To był naprawdę dobry występ całego teamu. Warunki były trochę zmienne, więc w czasie drugiej serii musieliśmy mieć trochę szczęścia, ale nie ma na co narzekać. Dawid w pierwszych dwóch skokach miał problem z timingiem, ale w ostatnim posłuchał moich wskazówek i wykonał bardzo dobry skok. Kamil zawsze miał bardzo dobre czucie w locie, nigdy nie walczył z nartami, co jest bardzo ważne, gdy wieje z tyłu. Maciej udowodnił, że jest w dobrej formie, podobnie jak inni skoczkowie z Kadry Narodowej B, jednak mieli pecha do warunków. Piotrek mógł być za bardzo zmotywowany, ale musimy jeszcze przedyskutować dzisiejsze zawody – przyznał Thomas Thurnbichler. – Polscy fani są niesamowici, oglądali zawody nawet w czasie deszczu. Świetnie jest być trenerem tej reprezentacji – podsumował szkoleniowiec biało-czerwonych.

W niedzielę na wiślańskim obiekcie rozegrany zostanie prolog i drugi konkurs indywidualny mężczyzn. Start prologu zaplanowano na godzinę 11:00, natomiast pierwsza seria konkursowa rozpocznie się o godzinie 13:00. Na starcie zawodów zobaczymy sześciu reprezentantów Polski. Trener Thomas Thurnbichler powołał do składu naszej drużyny sześciu najlepszych skoczków sobotnich zawodów, czyli: Dawida Kubackiego, Kamila Stocha, Jakuba Wolnego, Macieja Kota, Piotra Żyłę i Pawła Wąska. 

Źródło: Biuro Prasowe zawodów FIS Grand Prix Wisła 2022