6 GRUDNIA 2022

Trener Kupczak o weekendzie skoczkiń w Lillehammer

Na inaugurację sezonu w Wiśle żadnej z polskich skoczkiń nie udało się wywalczyć punktów Pucharu Świata. Po drugim weekendzie walki o kryształową kulę i konkursach w Lillehammer sytuacja się zmieniła. Choć oczywiście o pełnej satysfakcji jeszcze trudno mówić.

W Wiśle w pierwszy weekend listopada Nicole Konderla i Kinga Rajda kwalifikowały się do konkursów, ale potem żadna z nich nie awansowała do serii finałowej. Trzecia z naszych reprezentantek, Sara Tajner, dwukrotnie odpadała w eliminacjach. Do Lillehammer na kolejne konkursy Pucharu Świata trener Szczepan Kupczak zabrał Konderlę i Rajdę. W pierwszych zawodach w Norwegii rozegranych na skoczni normalnej HS98 tegoroczna mistrzyni Polski na igielicie zajęła 27. miejsce. To dało jej cztery punkty do klasyfikacji pucharowej. W rywalizacji na skoczni dużej HS140 nie było już tak dobrze. Konderla nie weszła do serii finałowej. Trener Kupczak widzi jednak pozytywy weekendu na Lysgaardsbakken.

- Wyjeżdżamy z Lillehammer z punktami Pucharu Świata. Nicole pokazywała się z dobrej strony w trakcie weekendu i wypracowała sobie kilka punktów, z których się cieszymy. Również skoki w kwalifikacjach były zadowalające. Dalsza praca powinna przynieść kolejne niezłe rezultaty – podsumował Szczepan Kupczak.

Powodów do satysfakcji nie miała Kinga Rajda. W kwalifikacjach do obu konkursów zajmowała miejsca w piątej dziesiątce.

- Kinga od początku nie mogła znaleźć wspólnego języka z tymi obiektami i niestety nie potrafiła pokazać tego czego sama od siebie oczekuje. Po powrocie czeka nas jeszcze kilka treningów. Wierzę w to, że znajdziemy sposób aby poprawić sytuację – stwierdził trener Kupczak.

- Ten weekend na pewno był wyzwaniem dla każdego z nas i każdy z nas dał z siebie ile był w stanie. Efekty tych działań czasami są nieprzewidywalne, bo i skoki narciarskie w jakimś stopniu takie są. My mamy chęci i wolę, aby tą nieprzewidywalność rozgryźć i opanować. I kiedyś to zrobimy – dodał trener polskich skoczkiń.

A już w najbliższy weekend kolejne konkursy Pucharu Świata. W niemieckim Titisee-Neustadt kobiety rywalizować będą w zawodach indywidualnych i drużyn mieszanych. Polskę reprezentować będą Nicole Konderla i Kinga Rajda.

Źródło: PZN