29 MAJA 2024

Thomas Thurnbichler po ogłoszeniu Kadr Narodowych. "Czas zrobić krok w przyszłość"

Zarząd Polskiego Związku Narciarskiego zatwierdził składy Kadr Narodowych na sezon 2024/2025 we wszystkich dyscyplinach PZN. Trener główny Kadry Narodowej A Mężczyzn w skokach narciarskich opisał, jak będą funkcjonować wszystkie kadry w tej dyscyplinie. – Zespoły zostały zbudowane z myślą o przyszłości. Wszystko w celu niwelowania luki pokoleniowej w najbliższych latach – powiedział Thomas Thurnbichler. 

– W tym roku stworzyliśmy dwie grupy regionalne. Spośród tych zespołów będę nominował najlepszych zawodników na konkursy. Pod uwagę będą brani także zawodnicy z grup bazowych. Jeśli tylko będą prezentować dobry poziom, wówczas będą mieli szansę zakwalifikować się do kadry na zawody mówi Thomas Thurnbichler, trener główny Kadry Narodowej A Mężczyzn.

 

– Myślę, że jasne jest, iż na ten moment Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła są najlepszymi skoczkami w Polsce. Z tego powodu są w mojej grupie i mamy nadzieję, że w szczególności najbardziej doświadczeni zawodnicy nadal będą w stanie liderować reprezentacji w najbliższych latach. Jednocześnie będą rozwijali się młodsi zawodnicy kontynuuje austriacki szkoleniowiec.

 

– W obu grupach, beskidzkiej i podhalańskiej, znaleźli się najbardziej obiecujący skoczkowie młodego pokolenia. W Beskidach są to Jan Habdas, Kacper Juroszek, Tomasz Pilch, Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł, którzy mają największy potencjał w Polsce. Z tego powodu postawiliśmy na nich. Wybraliśmy ich, aby w pełni skoncentrowani i zmotywowani pracowali ku realizacji celu. Wszystko po to, by zniwelować lukę pokoleniową w ciągu najbliższego roku, bądź dwóch lat – dodaje 34-latek.

 

– W podhalańskiej grupie rolę lidera będzie pełnił Maciej Kot, który rozwinął się w poprzednim roku i liczymy na to, że w tym sezonie postawi kolejny krok. Będzie tam też Adam Niżnik, który wszedł już na poziom seniorski. Dysponuje bardzo dobrymi parametrami fizycznymi, co popiera dobrą pracą techniczną. Ma wszystko, czego potrzeba skoczkowi. W tej grupie są też młodsi zawodnicy. Marcin Wróbel wchodzi w wiek seniorski, a do tego są Tymoteusz Amilkiewicz i Klemens Joniak. Wszyscy trzej dysponują wysokim potencjałem, dlatego są w tym zespole – mówi Thurnbichler o Kadrze Narodowej B Mężczyzn, której prowadzenie powierzono trenerowi Wojciechowi Toporowi.

 

– Najlepsi juniorzy, jak Łukasz Łukaszczyk, Wiktor Szozda czy Kacper Tomasiak będą mieli nasze wsparcie w zakresie sprzętowym oraz treningowym, ale pozostawiliśmy ich w Kadrze Narodowej Juniorów. Ułatwi to kwestie logistyczne. Powinni ukończyć edukację w szkołach. Jeżeli będą w dobrej formie, wtedy latem mogą pojechać z nami na jakieś zgrupowania, by zebrać doświadczenie i poznać sposób pracy szkoleniowców obu grup – dodaje Thurnbichler.

 

– Zespoły zostały zbudowane z myślą o przyszłości. Wszystko w celu niwelowania luki pokoleniowej w najbliższych latach. Tak szybko, jak będzie to możliwe. Jednocześnie najbardziej doświadczeni zawodnicy będą traktowani w możliwie najlepszy sposób, aby utrzymać ich wysoki poziom, bądź nawet ponownie go podnieść. Czas zrobić krok w przyszłość – kończy trener główny Kadry Narodowej A Mężczyzn.

Pełną listę Kadr Narodowych w skokach narciarskich wraz ze sztabami szkoleniowymi można znaleźć TUTAJ, a wypowiedź audio Thomas Thurnbichler, trener główny Kadry Narodowej A Mężczyzn, można pobrać TUTAJ. 

Źródło: Biuro prasowe PZN