13 LUTEGO 2021

Andrzej Stękała: ciężko w to uwierzyć

Fot. Tomasz Markowski

- To były dobre skoki, choć zawsze jest coś do poprawy. Dlatego liczyłem na to, że stanę na podium - mówił Andrzej Stękałam który po raz pierwszy w karierze stanął na podium Pucharu Świata. W sobotnim konkursie w Zakopanem był drugi.

Na półmetku skoczek AZS Zakopane był trzeci. Po swoim skoku w serii finałowej zajmował drugie miejsce, a na górze skoczni było jeszcze dwóch zawodników. - Pomyślałem wówczas: kurczę, jeszcze dwóch. Wiedziałem, że na górze są dobrzy zawodnicy i że może być trudno o podium. Wiedziałem też jednak, że oddałem dobry skok i liczyłem na to, że stanę na podium. Zabrakło tak niewiele - powiedział 25-latek, który przegrał tylko z Japończykiem Ryoyu Kobayashim i to tylko o 0,3 pkt.

Stękała bardzo cieszył się z miejsca na podium. Został 12. Polakiem w historii, który dokonał tej sztuki. - Wcześniej jeździłem na zawody, ale odgrywałem drugoplanowe role. Teraz trochę ciężko jest mi uwierzyć w to, że to jest Puchar Świata, a ja jestem tak wysoko - mówił zawodnik z Dzianisza.

Źródło: PZN