Szczepan Kupczak mistrzem Polski w kombinacji norweskiej

1 października na trasach biegowych Centralnego Ośrodka Sportu oraz Średniej Krokwi w Zakopanem odbyły się Mistrzostwa Polski Seniorów w kombinacji norweskiej. Tytuł mistrzowski wywalczył Szczepan Kupczak z klubu SSR LZS Sokół Szczyrk. Srebrny medal zdobył Andrzej Szczechowicz z TS Wisły Zakopane. Podium uzupełnił Maciej Gąsienica-Ciaptak z zakopiańskiego AZS-u.

Po pierwszej części rywalizacji i biegu na dystansie 10 km ze startu wspólnego liderem był Andrzej Szczechowicz, który na finiszu okazał się minimalnie lepszy od Kupczaka. Jako trzeci linię mety przekroczył Gąsienica-Ciaptak.

Rywalizację na skoczni zdecydowanie wygrał Kupczak, który po skoku na odległość 104,5 metra o prawie 12 punktów pokonał Szczechowicza, który uzyskał 95 metrów. Brązowy medalista - Gąsienica-Ciaptak wylądował na 88 metrze.

- To były dla mnie udane mistrzostwa. Jestem zadowolony z wyniku na biegu, podczas którego miałem bardzo dobrą dyspozycję, jak i z wyniku końcowego. Na skoczni mam lekkie problemy w locie i myślę, że to właśnie to troszkę zaważyło na wyniku i oddaniu bardzo dobrego skoku, chociaż ten też nie byl zły - ocenił wicemistrz Polski. - Szczerze to nie spodziewałem się, że tak poukłada się bieg, na treningach zbliżyłem się do Szczepana, ale jednak w końcówce jeszcze gdzieś brakowało, więc jestem pozytywnie zaskocznony moją dyspozycją na biegu - dodał Szczechowicz. - Na skoczni warunki były trudne, ponieważ wiało z tyłu skoczni i ciężko było ustabilizować pozycje w locie i oddać daleką próbę. Generalnie mój skok był dobry, tylko te „drobne” problemy w locie, możliwe ze spowodowane trudniejszymi warunkami, pozmieniały moje plany i zabrakło metrów - podsumował reprezentant TS Wisły Zakopane.

- Zawody te były dla mnie bardzo udane. Uważam, że bieg w naszym wykonaniu był bardzo ciekawy, bo dalismy radę postawić się trochę Szczepanowi. Na skoczni jednak jeszcze trochę nam brakuje, al będziemy ciężko pracowali na to, aby jak najszybciej doskoczyć do Szczepana. Mimo tego, iż na skoczni spisałem się gorzej od moich rywali, to jestem bardzo zadowolony z tego dnia - podkreślił Maciej Gąsienica-Ciaptak.